Przejdź do głównej zawartości

Grający rodzic odcinek 3 - dlaczego gram na androidzie.

Próbowałem ostatnio odpowiedzieć sobie na pytanie: kto gra na androidzie lub IOS-ie ?
Doszedłem do pewnych konstruktywnych wniosków podczas przemyśleń na tronie. Otóż na granie na androidowym i IOS-owym systemie mają czas tylko ludzie z syndromem - "Wiecznie zajęty".
Umówmy  się, granie na poważnie wymaga czasu, trzeba się wciągnąć wczuć w historię świata przedstawionego. Z syndromem "wiecznie zajętego" nie ma o tym mowy. Gracze z innym syndromem "jeszcze jeden poziom" wiedzą o czym mowa. Nam nie wystarczy rozegrać jednego  meczu dziennie w FIFIE, nam nie wystarczy jeden wyścig dziennie w Gran Turismo. My gracze z krwi i kości musimy rozegrać 30 spotkań i przejechać 30 wyścigów, żeby móc spokojnie zasnąć. Alkoholik by powiedział, że to wcale nie jest uzależnienie no cóż po części można się z tym zgodzić. Dlatego właśnie wolę zaspokoić swoje growe żądze zwykłą prostą grą, którą można pobawić się kiedy dziecko urządza sobie półgodzinną drzemkę. Nie ma sensu grać w tytuł klasy A na pececie lub konsoli kiedy po intro i samouczku trzeba kontynuować wychowywanie. Z resztą przemęczenie ostatnio daje o sobie znać i nie wystarcza te 6 godzin snu. W tytuły klasy A pobawię się kiedy w moje łapy wpadnie PS4. Na razie nawet na PS4 nie ma w co grać - kiedy to piszę wszystkie premiery zapowiadane są dopiero za rok. Mówię tu o Gran Turismo, Tekkenie, Soul Calibur, Metal Gear Solid czy Final Fantasy. 2014 rok stanowi swoiste przyzwyczajanie nas do nowej konsoli i odzwyczajenie nas od poprzedniej generacji dlatego warto wykorzystać ten okres oczekiwania i pobawić się czymś zupełnie innym.
Pozdrawiam i do przeczytania.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Moje top 100 na Commodore 64 odcinek 4/4

I to już ostatni odcinek wspomnień zapraszam

Zakupy growo-metalowe

Witam serdecznie po prawie półrocznej przerwie. Tym razem będzie trochę inaczej. Zbieranie plastikowych pudełek jakoś przestało mnie kręcić. Pomyślałem sobie - dlaczego by nie zbierać plastiku z domieszką metalu? Nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy i nie spodziewałem się także, że akurat taka forma opakowań może dawać jakąś radość z ich posiadania. Nie ukrywam, że metalowe pudełka coś tam w sobie mają. Jest ta namiastka ekskluzywności. Pierwsze co wyrwałem w swoje łapska w cenie 35 zł to była edycja limitowana Project Cars 2.  Bardzo dobrze wykonana rzecz do tego z ładną grafiką po rozłożeniu ciągnącą się na szerokość całego steelbooka. Druga bardzo ładna rzecz to jaka mi wpadła to Far Cry Primal . Kiedy zobaczyłem to pudełko to od razu strasznie mnie się spodobało. Jako, że grę już posiadam to zakupiłem samo opakowanie kolekcjonerskie na OLX. Wiadomo, że tam jakieś ryzyko zawsze istnieje i tym razem się to opłaciło. Ten steelbook wygląda świetnie i bardzo klima...

Top 100 na C64 odcinek 1

Ze względu na to, że na komodę wyszło kilka tysięcy gier ranking swój przedstawiam alfabetycznie. Zrobienie rankingu punktowego zajęłoby kilka lat tak więc jest od A do Z. Moje najlepsze gry C64. (numeracja nie ma nic do rzeczy z miejscem na liście)