Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2014

Prehistoryczne runnery bonus do runnerów na Andka

Zagrywając się w SmashHit coś do mnie dotarło, wiecie takie jabłko spadające na łeb i eureka, mianowicie dotarło do mnie, że runnery to prehistoryczny gatunek - wcale nie narodził się na androidzie. Po prostu kiedyś tego typu gry nie nazywały się runnerami. Weźmy takiego MOON PATROL, kultową gierkę sprzed 30 lat. Scrollujemy pojazdem kosmicznym w prawo omijając przy tym przeszkody i strzelając do UFO.

6 dobrych runnerów na Androida ( stan na marzec 2014)

Runnery to gatunek, który narodził się na urządzeniach mobilnych a polega on na tym, że ekran scrollowany jest w głąb (w przypadku runnerów 3d) lub w prawo (w przypadku runnerów 2d). Nasza interakcja w tych minigierkach ogranicza się do omijania przeszkód i jak to jest  przypadku dwóch omawianych poniżej pozycji, strzelania. Po pograniu w kilkadziesiąt wybrałem dla Was sześć sześć konkretnych i miodnych propozycji:

Dlaczego pomarańcze są zdrowe (chore)

Annoying Orange to "postać" stworzona przez Dane'a  Boedigheimera. W telegraficznym skrócie jest to niezwykle irytujący owoc, który przeżywa różne przygody ze swoimi kumplami innymi owocami. W Polsce jest to seria mało znana - szczerze - ogląda się ją w męczarniach ze względu na specyficzny humor, grafikę, dialogi, wszystko w tej serii jest tak specyficzne, że aż nie do zniesienia.

Grający rodzic odcinek 1.5

...słowa granie na konsoli i małe dziecko znajdują się gdzieś na przeciwległych biegunach. Jako graczowi z 24 letnim stażem (24 lata minie gdzieś w połowie 2014 r.) ciężko mi było przejść detoksykację. Grający rodzic potrzebuje trochę czasu aby zmienić growe nawyki. Po porodzie kontinuum czasowe ulega załamaniu i mając kilkadziesiąt minut wolnego czasu stajemy przed wyborem -  spanie albo granie. Najczęściej umordowany grający rodzic wybiera sen. I tak przez pierwsze trzy miesiące bo umiejętnie wychowywane dziecko szybko zacznie przesypiać nocki. Grającego rodzica to ucieszy bo wreszcie można będzie się skupić na jakimś bardziej wymagającym zadaniu w swojej ulubionej grze. Taki stan rzeczy potrwa jeszcze dłuuugo ponieważ Mini Me wymaga od grającego rodzica dużo uwagi do poświęcenia i dużo cierpliwości. Paradoksalnie dzięki takiemu obrotowi sprawy granie staje się rozrywką iście ekskluzywną niczym obiad w drogiej restauracji. Tylko pomyśl w co chciałbyś-chciałabyś grać mając dla sieb

Grający rodzic odcinek 1

Pokolenie grających trzydziestolatków to ludzie którzy zaczynali swoje przygody z Amigą, Commodore, Nintendo i Pegasusem. Dzisiaj Ci sami ludzie kupują PS 4 i Xboxy One. Jest tylko jedna mała różnica pomiędzy tamtymi a dzisiejszymi graczami. Ci wszyscy trzydziestolatkowie mają już dzieci w tym i ja jeden egzemplarz z wbudowaną syreną alarmową. W kolejnych odcinkach przedstawię wam niezbyt różową perspektywę dla gracza jakim jest posiadanie nowo narodzonego dziecka. Nie żebym od razu zniechęcał do posiadania dzieci ale... Do przeczytania wieczorem.