Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2015

Rozebrałem Bayonettę - (spojler alert)

Wziąłem się za bary z tym tytułem bo to przecież najlepszy slaszer tego dziesięciolecia. Lepsza może być tylko Bayonetta 3....

Furia - recenzja

Dzieckiem będąc nie byłem fanem „Czterech pancernych”, również nie specjalnie kręciły mnie filmy wojenne z Clintem Eastwoodem i Tellym Savalasem. Sytuacja zmieniła się kiedy pod strzechy trafił „szarak” a później inne konsole. Łykałem wtedy wszystko od Medal of Honor po Call of Duty i nadrobiłem zaległości w oldskoolowym kinie wojennym. Apogeum zachwytu przyszło wraz z pojawieniem się Company of Heroes, które to przeszedłem kilkanaście razy w różnych konfiguracjach – od easy po hard (samymi piechurami, na kodach, w określonym czasie itp.), sam stawiałem sobie wyzwania nie do przeskoczenia.