Jeśli chcesz kupić MK8 lub już posiadasz po prostu musisz kupić DLC bo to najlepsze DLC w historii gier konsolowych :). Dlatego właśnie przypominam swój artykuł opublikowany na PPE tuż po ukazaniu się dodatku.
Bez zbędnych ogródek. Ograłem wczoraj nowe trasy i uczucia są mieszane zarówno moje jak i userów z PPE tak więc przedstawiam swój punkt widzenia.
Bez zbędnych ogródek. Ograłem wczoraj nowe trasy i uczucia są mieszane zarówno moje jak i userów z PPE tak więc przedstawiam swój punkt widzenia.
1. BABY PARK
tor
owalny dla wielbicieli żużlowych zmagań :D. W ramach hasła "w prostocie
siła" tor składa się z dwóch zakrętów i dwóch prostych na których się
dzieje, oj dzieje. Trudno opisać zadymę panującą na torze nie ma mowy o
jakimkolwiek planowaniu. Bardzo trudno jest uciec od pocisków. Jest to
tor bardzo dynamiczny składający się z siedmiu okrążeń. Liczy się przede
wszystkim precyzja wchodzenia w zakręty.
Moja ocena 9/10
2. CHEESE LAND
Dość
techniczny tor z rozlicznymi dziurami służącymi do "turbo wyskoków".
Cóż, żółci mam dosyć po torze pustynnym ale ten dodatkowy smaczek w
postaci rzeczonych dołków nadaje torowi głębszego technicznego
charakteru. Z pewnością stuprocentowe opanowanie zajmie trochę czasu.
Bardzo niewygodne przeszkadzajki w postaci kul na łańcuchach mogą
znienacka uprzykrzyć życie co mniej zorientowanym graczom.
Moja ocena 7/10
3. WILD WOODS
Zupełnie
nowy tor nawiązujący stylistyką i charakterem do pozostałych torów
podstawowych. Mamy slajdy po strumieniu, hopy na liściach. Tor wiedzie
przez gigantyczne drzewo i wygląda obłędnie. Jest to według mnie
najciekawszy tor w nowym DLC. Średnio trudny do opanowania dający masę
frajdy z jazdy.
Moja ocena 10/10
4. ANIMAL CROSSING
Drugi
zupełnie nowy tor, którego najbardziej charakterystycznym elementem
jest zmiana pory roku z każdą kolejną wizytą na torze. Podobno zmiany
pór roku wpływają na model jazdy i z tego co zauważyłem to w zimowej
scenerii faktycznie pojazd się bardziej ślizga. Tor ma na torze liczne
przeszkadzajki w postaci drzew i jakichś kretów wyskakujących nam przed
nosem. Nie jest trudny do opanowania choć występują na nim zakręty,
które będą wymagać dodatkowego treningu.
Moja ocena naciągane 7/10
5. NEO BOWSER CITY
Futurystyczny
tor przywodzący na myśl miasto z "łowcy androidów" w bardziej kolorowej
wersji. Tor bardzo techniczny z dużą ilością zakrętów do wyćwiczenia.
Trzeba być cały czas skupionym niczym na Yoshi Circuit. Będzie trzeba
posiedzieć nad torem, żeby sprawiał frajdę z jazdy.
Moja ocena - 6/10
6. RIBBON ROAD
Drugi
najładniejszy tor w DLC. Ścigamy się na torze wykonanym m.in. z
tytułowej wstążki. Cały tor mieści się w pokoju dziecięcym i jest po
prostu prześliczny. Falująca wstęga stwarza okazję do "turbo hopków" a
średnio trudne zakręty dają frajdę z jazdy. Wielokrotnie łapałem się na
podziwianiu wielkiego pokoju podczas jazdy. Brawa za ten tor dla
designerów.
Moja ocena 10/10
7.SUPER BELL SPEEDWAY
Moim
zdaniem najgorszy tor do szybkiej jazdy. Łatwo można wpaść pod pociąg a
i okazji do rozpędzenia maszyny jest wydaje mi się dość mało. Tor nie
przypadł mi do gusty ani pod względem wizualnym ani gameplayowym.
Zdecydowanie z nowych torów tej wydaje mi się najmniej przyjazny i
atrakcyjny.
Moja ocena 5/10
8. BIG BLUE
- na koniec autorzy DLC polecieli po bandzie i zaserwowali nam tor dla
prawdziwych hardkorów z mnóstwem zdradliwych zakrętów i zwężeń. Na torze
znajdują się ścieżki przyśpieszające i zwalniające pojazd. Tor nie jest
zapętlony stanowi jedną spójną całość i jest dodatkowo bardzo długi.
Można się spocić a opanowanie go w całości pewnie zajmie trochę więcej
czasu. Nawet nic nie mogę powiedzieć o otoczeniu toru ponieważ cały czas
trzeba było być skupionym na dokładnym wchodzeniu w zakręty. Tor ten
przypomina mi hardkorowe trasy z Wipeouta na PSX.
Moja ocena 8/10
MOJE TOROWE PODIUM
1. Baby Park
2. Ribbon Road
3.Wild Woods
POJAZDY I POSTACIE
Co
do samych pojazdów i postaci nie mam wyrobionego zdania bo to już
kwestia gustu. Dry Bowser jak i reszta bardzo dobrze wykonani podobnie
jak i pojazdy. Ja i tak używać będę swojej wyuczonej już maszyny a nowe
mnie nie specjalnie podniecają.
200CC
Szczerze
mówiąc to nie spodziewałem się. Nie spodziewałem się takiego hardkoru.
Tryb 200CC jest tak szybki, że czasami trzeba zwalniać na zakręcie bo
można z niego wylecieć z hukiem. Tryb ten powoduje, że musimy zmienić
nasze dotychczasowe przyzwyczajenie wyrobione w 150CC. Przy 200CC każdej
trasy musimy uczyć się od nowa bo nawyki wyrobione przy 150CC przydają
się ale tyko przez chwilę. Teraz odpowiednio wcześnie musimy brać
zakręty czasami tak jak wspomniałem nawet puścić gaz. Tryb wymaga
kolejnych wielu godzin treningu i pozbycia się starych nawyków.
OCENA KOŃCOWA DODATKU - MOCNE 8/10
Komentarze
Prześlij komentarz