Przejdź do głównej zawartości
Witam, na moim blogu. Mam nadzieję, że nie będzie to blog autystyczny i że ktoś będzie to czytał a czytając wyciągnie jakieś pozytywne wnioski. O czym będzie, w skrócie - o grach inaczej. Ponieważ mam serdecznie dosyć tego jak deweloperzy robią nas graczy w średnim wieku w balona i wciskają nam coraz to gorsze produkcje. Gry powoli łapią syndrom przedzawałowy, są coraz krótsze i coraz głupsze. Na pierwszy odstrzał pójdą takie wątpliwej grywalności produkcje Tomb Raider 2013 i Resident Evil 6. Moim założeniem będzie również przedstawienie sytuacji wieloletniego gracza, który został ojcem. O co chodzi przeczytacie w kolejnych postach. Pozdrawiam.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Moje top 100 na Commodore 64 odcinek 4/4

I to już ostatni odcinek wspomnień zapraszam

Zakupy growo-metalowe

Witam serdecznie po prawie półrocznej przerwie. Tym razem będzie trochę inaczej. Zbieranie plastikowych pudełek jakoś przestało mnie kręcić. Pomyślałem sobie - dlaczego by nie zbierać plastiku z domieszką metalu? Nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy i nie spodziewałem się także, że akurat taka forma opakowań może dawać jakąś radość z ich posiadania. Nie ukrywam, że metalowe pudełka coś tam w sobie mają. Jest ta namiastka ekskluzywności. Pierwsze co wyrwałem w swoje łapska w cenie 35 zł to była edycja limitowana Project Cars 2.  Bardzo dobrze wykonana rzecz do tego z ładną grafiką po rozłożeniu ciągnącą się na szerokość całego steelbooka. Druga bardzo ładna rzecz to jaka mi wpadła to Far Cry Primal . Kiedy zobaczyłem to pudełko to od razu strasznie mnie się spodobało. Jako, że grę już posiadam to zakupiłem samo opakowanie kolekcjonerskie na OLX. Wiadomo, że tam jakieś ryzyko zawsze istnieje i tym razem się to opłaciło. Ten steelbook wygląda świetnie i bardzo klima...

Top 100 na C64 odcinek 1

Ze względu na to, że na komodę wyszło kilka tysięcy gier ranking swój przedstawiam alfabetycznie. Zrobienie rankingu punktowego zajęłoby kilka lat tak więc jest od A do Z. Moje najlepsze gry C64. (numeracja nie ma nic do rzeczy z miejscem na liście)