Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wrześniowe zakupy

Bloga zacznę jak zawsze od rzeczy najmniej ciekawych aby stopniować napięcie. Na początek wpadły trzy gry na Playstation 3. Kosztowały mniej niż drogie piweczko. I tak Virtua Tennis 3 w platynie, który ładnie się prezentuje z odwróconą okładką. Pograłem dla testów kilka godzin i widać już zmęczenie materiału poprzednie były lepsze. Ciekawe jak tam z VT4. VT4 również zakupię dla porównania w najbliższym czasie. Drugą grą na PS3 jest Dynasty Warriors 6 Empires czyli nawalanie jednego przycisku przez całą grę. To takie w sumie „My name is Mayo” ale więcej akcji się dzieje. Trzecim uzupełnieniem na półce pełnej niespodzianek jest Time Crisis 4. O tej grze się nie wypowiem bo kupno pistoleciku do move planuję odłożyć na później. Taki pistolecik i navi controller to wydatek jakichś 80 zł a przecież są też inne wydatki – to znaczy inne gry do kupienia. Nudny wstępniak za mną to teraz coś ciekawszego. Pewnie nie wielu z Was wie ale amerykańskie wydania gier na ps4 zawierają al
Najnowsze posty

Monopoly Uncharted

Wszyscy znamy tę grę. Z daty na opakowaniu wynika, że już prawie sto lat świat zagrywa się w Monopoly. Ostatnimi czasy zaczęto działać na sentymencie, nostalgii i przede wszystkim na markach. Dlatego też powstają takie twory jak Monopoly Uncharted czy Rick i Morty nawiązując luźno do konkretnych universum. Zasady wszyscy znamy. Kupujemy konkretne pola i stawiamy na nich nieruchomości. Nie każdy wie ale gra wyszła w czasie wielkiego kryzysu. Założenia były takie, że wygrana jest praktycznie niemożliwa bo bardzo szybko idzie się pozbyć całej gotówki stając na zajętych polach i płacąc czynsz. Jak to wygląda w growej wersji? Plansza jest okraszona odpowiednimi grafikami oraz znanymi z gry miejscówkami. Na minus zaznaczę, że grafiki są w dość kiepskiej rozdzielczości przez co są po prostu rozmazane. Tak wygląda pudełko. Chyba celowo nie ma tam napisu Uncharted 4 bo tak zwane karty Fortune and Fate jak i pola na planszy nawiązują również do poprzednich części.

Moja przygoda z Geraltem (zawiera spojlery)

Jak w tytule wpis zawiera spojlery i jest przeznaczony dla osób, które skończyły Wieśka „czy” Goty. Maszyna losująca wylosowała i czy Wiedźmin czy najlepszy? tak więc zapraszam do lektury. Swoją przygodę zacząłem z mieszanym rezultatem. Szło dość ciężko i obawiałem się, że rzucę tym w kont. Ale zawziąłem się i nastukałem 200 godzin w podstawowej wersji na PC. Kilka miesięcy temu kupiłem okazyjnie wersje GOTY i zacząłem pykać od początku. Tym razem poszło bardziej sprawnie i zaznajomiony z wersją PC mogłem swobodnie rozpocząć zabawę i przede wszystkim bardziej skupić się na fabule. Zaczęło się standardowo, czyli słynnym questem z Baronem (wtedy jeszcze nie skupiałem się tak na Gwincie). Historia owszem była dość ciekawa ale popełniłem jeden błąd. Nie zabiłem bestii zaklętej w drzewie i cały plan, aby mieć good ending w tym queście poszedł się kochać. Baron zadyndał na drzewie. Na szczęście udało się wygrać unikatową kartę przed jego śmiercią podczas potyc

Zakupy growo-metalowe

Witam serdecznie po prawie półrocznej przerwie. Tym razem będzie trochę inaczej. Zbieranie plastikowych pudełek jakoś przestało mnie kręcić. Pomyślałem sobie - dlaczego by nie zbierać plastiku z domieszką metalu? Nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy i nie spodziewałem się także, że akurat taka forma opakowań może dawać jakąś radość z ich posiadania. Nie ukrywam, że metalowe pudełka coś tam w sobie mają. Jest ta namiastka ekskluzywności. Pierwsze co wyrwałem w swoje łapska w cenie 35 zł to była edycja limitowana Project Cars 2.  Bardzo dobrze wykonana rzecz do tego z ładną grafiką po rozłożeniu ciągnącą się na szerokość całego steelbooka. Druga bardzo ładna rzecz to jaka mi wpadła to Far Cry Primal . Kiedy zobaczyłem to pudełko to od razu strasznie mnie się spodobało. Jako, że grę już posiadam to zakupiłem samo opakowanie kolekcjonerskie na OLX. Wiadomo, że tam jakieś ryzyko zawsze istnieje i tym razem się to opłaciło. Ten steelbook wygląda świetnie i bardzo klimatycz